Osiem sypialni, każda niepowtarzalna

Jarzębina to po góralsku skorusa i ten właśnie motyw w pokoju jarzębinowym znajdziecie. Najbardziej pasują tu tradycyjne czerwone korale, białe koszule, barwne tybety i zelowane kierpce. Położony na parterze pokój jest idealny dla tych, którzy zawsze chcą być blisko serca domu, na przykład dla Babci i Dziadka.

Fin de siècle, góralskie leluje, rozety i dziewięciorniki to bardzo udane połączenie. Do tego zabytkowe lampy i ręcznie haftowane serwety i już jesteśmy w roku 1912, kiedy Wojciech Roj szykował świerkowe płazy na dom. Pokój No.11 przypomina o początkach willi i pierwszych odkrywcach Zakopanego. Z okien widać ulicę Zamoyskiego, którą niegdyś przechadzali się Chałubiński, Witkiewicz, Sabała i hrabia Władysław Zamoyski właśnie.

Tradycyjne kolory prosto z góralskich gorsetów i ręcznie dłubane witkiewiczowskie meble, do tego Giewont za oknem i gaździna spoglądająca z portretu. Witajcie w Zakopanem. Pokój dla wielbicieli intensywnych doznań.

No.13 to nasz najbardziej spektakularny pokój. Jest w nim wszystko to, dzięki czemu czujemy się dobrze, czyli przestrzeń, światło i piękny widok na góry i ogród. W apartamencie zamieszkują zazwyczaj Ci, których chcemy godnie ugościć. W szczególności przeznaczamy go dla nowożeńców w tym najważniejszym dla nich dniu. Jest tu wystarczająco dużo miejsca na przedślubne przygotowania, kwiaty i prezenty. Jest też wanna dla dwojga, w której Państwo Młodzi będą mogli się zrelaksować po pełnym emocji dniu.

Pokój Błękitny ma w sobie urok młodej damy, która właśnie pojawiła się w towarzystwie. Czaruje stonowanymi beżami i błękitami, by za chwilę uwieść zielenią ogrodu i bajecznym widokiem na Giewont.

Pokój Zielony, za sprawą koloru i patrzącego ze ścian twardego jak skała górala, przywodzi na myśl tatrzańskie hale i surową górską przyrodę, ma w sobie też miękkość i przytulność niedźwiedziej gawry. Cenią go zwłaszcza Goście, którzy lubią dłużej pospać.

Pokój w Kolibry - najmniejszy i najbardziej uroczy z pokoi w willi. Cały w błękitach i turkusach, tam gdzie ciekawski Giewont na zmianę ze wścibskim Księżycem zaglądają nieustannie do środka. Pokój dla wielbicieli widoków i chodzenia po schodach - w końcu to poddasze.

Butelkowa zieleń i burgund. Nic tylko usiąść wygodnie w fotelu i pogapić się na Giewont. Pokój No.22 jest idealny dla romantyków ceniących piękne i niezapomniane widoki. Stąd doskonale zobaczycie Śpiącego Rycerza, wał chmur w czasie halnego i niezapomniane zachody słońca nad Tatrami.